6 stycznia 2010

Gethsemane

Mogłoby się wydawać, że obecnie wszystkie piosenki (czy przynajmniej znaczna część) zawierają w sobie kiczowate teksty, a nawet jeśli ich słowa są przykładowo po angielsku, to gdy ktoś choćby w stopniu dostatecznym orientuje się w tym języku, to zrozumie sens całości. Na szczęście - jako wyrwanie się z tej złej passy - znalazłam utwór, który całkowicie zaskoczył mnie treścią. Znam go już od jakiegoś czasu, ale nigdy specjalnie nie przysłuchiwałam się słowom. Jest to piosenka zespołu Nightwish pt. "Gethsemane". Kiedyś, kiedy szukałam wiadomości na temat Jezusa Chrystusa w Internecie, natknęłam się w tekście o nim na tę właśnie nazwę. Jak się okazało - oznacza ona Ogród Oliwny, w którym Jezus modlił się na dzień przed swoim ukrzyżowaniem. Dlatego też od razu odnalazłam słowa tej piosenki i zagłębiłam się w ich sens.

Oto one:

Toll no bell for me, Father
But let this cup of suffering pass from me
Send me no shepherd to heal my world
But the Angel - the dream foretold
Prayed more than thrice for You to see
The wolf of loneliness in me
...not my own will but Yours be done...


You wake up, where's the tomb?
Will Easter come, enter my room?
The lord weeps with me
But my tears fall for you


Another beauty
Loved by a Beast
Another tale of infinitely dreams
Your eyes they were my paradise
Your smile made my sun rise


Forgive me, for I don't know what I gain
Alone in this garden of pain
Enchantment has but one truth:
I weep to have what I fear to lose

You wake up, where's the tomb?
Will Easter come, enter my room?
The lord weeps with me
But my tears fall for you


"I knew you never before
I see you never more
But the love, the pain, the hope, oh beautiful one
Have made you mine, 'till all my years are done"


Without you
The poetry within me is dead

W oku może się nawet zakręcić łezka, a człowiek zaczyna przypominać sobie tę tragiczną tak naprawdę historię. Słowa piosenki nawiązują do tekstu Ewangelii Św. Jana, ale wyrażają sobą wiele zwykłych, ludzkich uczuć: Jezus w rzeczywistości boi się tego, co Go wkrótce czeka, zaczyna wątpić, ale skoro tak postanowił Jego Ojciec - biernie, acz z krwawiącym sercem - podporządkowuje się Jego woli.

Poza tym sam podkład muzyczny prezentuje się znakomicie - utwór wyraża smutek, ale ukryty pod postacią bolesnej prawdy o nadchodzącym końcu, ja czuję w nim nawet brak żalu, gotowość na wszystko. Muzyka ta potrafi poruszyć, rodzi też nutkę niepokoju i niepewności, mimo iż wszystko zostało postanowione. Tak naprawdę piosenka "Gethsemane" w jakiś sposób zbliża nas do Boga, o ile człowiek potrafi odrzucić na chwilę wszystko co doczesne i poczuć ten sens. Dla mnie przychodzi to wyjątkowo łatwo, ale większości zapewne nie, bo jak odnaleźć prawdę, kiedy tonie się w popkulturze?

Na koniec jeszcze tylko link do utworu >>link<<